Polacy coraz częściej sięgają po lepszą whisky – komentuje Jarosław Buss z Tudor House
W 2017 r. sprowadzono do Polski mniej szkockiej whisky niż rok wcześniej (spadek o 2,82%), ale jej łączna wartość była większa o 8,63%. Najnowsze dane rynkowe potwierdzają utrzymujący się od dłuższego czasu trend konsumpcji droższych odmian tego trunku. Pod tym względem Polska wpisuje się w ogólnoświatowe standardy.
Według danych Scotch Whisky Association (SWA) w zeszłym roku import szkockiej whisky do Polski w ujęciu ilościowym (liczonym w kartonach złożonych z 12 butelek po 0,7 l) wyniósł 2,29 mln, co oznacza spadek r/r o 2,82%. Wartość sprowadzonego alkoholu była jednak wyższa r/r o 8,63% i wyniosła 67,93 mln funtów. Oznacza to, że Polacy coraz częściej sięgają po lepszą jakościowo whisky.
Rynek whisky od kilku lat przeżywa okres dynamicznego wzrostu. Whisky przestała być kojarzona wyłącznie ze światem biznesu. Wielu Polaków, bez względu na wiek i status zawodowy, zaczyna dostrzegać zalety tego trunku, poszukując nowych smaków i aromatów. Otwartość granic, dostęp do szerokiego i zróżnicowanego wachlarza whisky oraz rozkwit imprez promujących kulturę picia mocnych alkoholi są głównymi czynnikami, które stymulują ten wzrost. – przekonuje Jarosław Buss, właściciel sieci sklepów Ballantines oraz organizator corocznego festiwalu Whisky Live Warsaw.
Single malt znowu na wznoszącej
Po raz kolejny wzrosty zanotowała lepsza jakościowo odmiana whisky, tzw. single malt. W zeszłym roku jej import – w ujęciu ilościowym – wzrósł r/r o 6,25%, natomiast pod względem wartości dynamika wzrostu znacząco przekroczyła próg dwucyfrowy (wzrost o 18,51%). Ten sam trend widoczny jest na przykładzie tańszej whisky blendowanej, tzw. whisky mieszanej. Co prawda w 2017 r. sprowadzono do Polski mniej whisky tej kategorii (spadek o 2,61%), ale już wartościowo wzrost r/r osiągnął poziom 7,58%.
Nawet osoby o ograniczonych możliwościach finansowych, z nieco węższym portfelem, poszukują lepszych jakościowo odmian whisky. Wielu klientów przestaje wierzyć w siłę marki oraz wyłącznie napis ‘whisky’ na etykiecie. Część tych osób dopiero rozpoczyna swoją przygodę z tym trunkiem, w przyszłości niektórzy z nich sięgną po kategorię single malt. – dodaje Jarosław Buss.
Łącznie w zeszłym roku trafiło do Polski 2,29 mln kartonów whisky ze Szkocji o wartości blisko 68 mln funtów, co oznacza wzrost (w ujęciu wartościowym) o 8,63%.
Świat stawia na lepszą whisky
Trend konsumpcji droższej whisky nie jest charakterystyczny jedynie dla Polski. Jest to ogólnoświatowe zjawisko, które dociera do kolejnych krajów. W zeszłym roku globalny import szkockiej whisky przekroczył ponad 100 mln kartonów (102,85 mln), co oznacza wzrost r/r o 1,65%. Biorąc pod uwagę wartość sprowadzonego alkoholu, dynamika wzrostu była jeszcze wyższa i osiągnęła 8,94% (4,36 mld funtów). Duży wpływ na osiągnięte rezultaty miały przyrosty w kategorii single malt. W raportowanym okresie sprowadzono ponad 8% więcej whisky single malt niż przed rokiem, przy czym jej łączna wartość była wyższa o 14,27%.
Francja to nie tylko wina
Największym importerem szkockiej whisky jest Francja, która w 2017 roku sprowadziła 14,89 mln kartonów. Kolejne pozycje zajęły Stany Zjednoczone (10,62 mln) oraz Indie (7,45 mln). Polska uplasowała się na 13. miejscu. W Europie poza Francją wyprzedzają nas jeszcze: Hiszpania, Niemcy i Łotwa.
Pod względem wartości importu whisky na czele znajdują się Stany Zjednoczone (921 mln funtów) przed Francją (435 mln funtów) i Singapurem (290 mln funtów). Polska zajmuje 17. miejsce. Również w tej klasyfikacji plasujemy się na 5. pozycji w Europie.