Waterford – destylarnia, która ma więź z wikingami

Waterford - destylarnia, która ma więź z wikingami

Waterford jest względnie młodą destylarnią, w której proces produkcji uruchomiono z  początkiem 2016 r. Za całym projektem stoi wywodzący się z rodziny winiarskiej Mark Reynier, poprzedni właściciel eksperymentalnej destylarni Bruichladdich.

Reynier w 2012 sprzedał swoje udziały w destylarni Bruichladdich jednemu z koncernów. W poszukiwaniu kolejnych wyzwań wybrał się w 2014  na wschód Irlandii, gdzie do kupienia był browar ze świetnym wyposażeniem technologicznym. Po dostawieniu dwóch alembików Mark zyskał możliwość produkcji whiskey. Z uwagi na swoją miłość do wina, ponad 50% beczek znajdujących się w destylarni Waterford jest typu “first fill bourbon”, 20% to American Virgin Oak, a pozostałe 30% podzielone jest po równo na “vindu naturel”, czyli wzmacniane, słodkie wina – Sherry, Porto i Madera oraz tzw. French Premium, czyli beczki po prestiżowych winach.

Obecnie destylarnia Waterford ma zakontraktowanych 97 farmerów, którzy uprawiają jęczmień specjalnie na jej potrzeby. Reynier początkowo miał z nimi problem – głównie z powodu panującego duopolu. Jedna z destylarni w Irlandii należała do koncernu Pernod Ricard, a druga do Diageo i to one dyktowały warunki, polegające na intensywnej produkcji z użyciem nawozów sztucznych, co gwarantowało wysoki poziom zbiorów. Wspołpraca Marka z nimi wymagała zmiany mentalności farmerów w celu optymalziacji produkcji upraw. Jęczmień pochodzący z każdej farmy trzymany jest w destylarni oddzielnie, w tzw. boksach, i nie jest krzyżowany z innymi. Kazda farma jest oddzielnie słodowana, fermentowana i destylowana.

Więcej w materiale video:


Dodaj komentarz